Odprowadzenie wody z dachu, jest bardzo ważnym elementem naszej budowy. To od niego może bowiem zależeć późniejsza jakość naszych ścian oraz fundamentów. Jeśli nie zadbamy o spływ wody na odpowiednim poziomie możemy być pewni, że za jakiś czas pojawią się na nich wilgotne plamy, zacieki, odbarwienia.
Każdy niemal dom wyposażony jest w rynny oraz rury spustowe. Niestety mało kto wie, że nie wystarczą one do tego by rzeczywiście w pełni zapewnić odpływ wody.
Jak wiadomo natomiast wody na naszym dachu jest dość sporo. Podczas ulewnych deszczy może jej spłynąć nawet kilka metrów3.
Czy zatem nie powinniśmy dobrze przemyśleć co dzieje się z tą wodą po tym, gdy dostanie się do podłoża gruntu?
Wodę z dachu możemy tak kierować by dostawała się bezpośrednio do kanalizacji. Ogólnie nosi ona nazwę deszczowej lub ogólnospławnej.
Kanalizacja zewnętrzna podobnie jak ogólna podlega zakładowi komunalnemu w naszym rejonie. Zgodnie z tym aby takową kanalizację posiadać, należy zgłosić chęć jej podłączenia.
O czym warto pamiętać:
- Wód opadowych tzw. deszczówki nie można kierować bezpośrednio do kanalizacji bytowej oraz na teren posesji sąsiada,
- Woda deszczowa może spływać do kanału melioracyjnego, ale należy uzyskać na to odpowiednią zgodę zarządcy.
Niestety są i takie przypadki kiedy wody deszczowej nie możemy odprowadzić ani do kanalizacji ani do rowów melioracyjnych.
Wówczas teren do którego spływać będzie nasz opad należy zagospodarować na naszej działce. Taką ogrodową kanalizację możemy utworzyć poprzez przedłużenie rur spustowych lub kierując wodę do kształtek betonowych albo studzienki retencyjnej.
Zwolennicy ekologicznych ogrodów często wykorzystują również metodę magazynowania wody deszczowej w specjalnych beczkach. Tak zebraną wodę można później wykorzystać np. do podlewania ogrodu.